wtorek, 7 grudnia 2010

Fajnie być Świętym Mikołajem

A raczej Panią Mikołajową .Obiecałam sobie ,że w tym roku nic robić nie będę. Stara jestem ,29 lat pracy w szkole ...więc w tym roku LENISTWO.Jasne ...przyszedł czas Świąt i nie mogłam się powstrzymać .
Przygotowałam paczki ,upiekłam ciasteczka,wystroiłam salę ...i namalowałam sztucznym śniegiem ślady butów Świętego Mikołaja.
Wróciłam do domu, nakręciłam włosy a rano przebralam się w strój Pani Mikołajowej.
Nawet nie wyobrażacie sobie jak zdziwione były dzieciaki gdy zeszłam do szatni.
Wrzas , pisk szczęścia i radości.



Na Mikołaja czekał kosz z poczęstunkiem a na maluchy paczki.







Ostatnio zrobiłam tunikę ,ocieplacz. Taką sobie , ale ciepłą.

4 komentarze:

Janeczkowo pisze...

Ale fajnie. Pozdrawiam:)

niesława pisze...

Jestes idealną Panią Mikoajkową! Pozdrawiam :)

Mówią, że jestem dziwna pisze...

Ale super niespodzianka:) Brawo!!!!!

hrabina pisze...

Moja Droga, masz wspaniałe pomysły o ogromne serce! Podziwiam Cię cały czas.


Anka