piątek, 17 grudnia 2010

Pierniczkowo

Czas uporządkować pierniki .Kupiłam więc puszkę ....wielgachną co by pomieścić wszystkie





Atena nie odstępowała mnie na krok. Zlizywała z podłogi wszystkie kropelki lukru.
Lubię pić herbatkę w podarowanym na Mikołajki kubku....
magicznym doprawdy. Pod wplywem ciepła ukazuje się na nim obrazek.

Na koniec w świątecznym blasku

Brak komentarzy: