poniedziałek, 14 marca 2011

Zielony koniec

Skończyłam zielony ,ale z rcjii choroby nie mogę zrobić porządnego zdjęcia. Musicie na nie cierpliwie poczekać. Teraz zabieram się za szal z mgielki ,ale boję się jej ..brrrrrrrr musze podpatrzeć u dagi 35

1 komentarz:

Beata pisze...

Renatko, na zdjęcia poczekamy. Teraz najważniejsze jest Twoje zdrowie. Przede wszystkim dbaj o siebie !