piątek, 26 listopada 2010

Dziś się Wam podlizuję hihi


Nie piszę,nie pokazuję nic bo chora jestem strasznie. Chodziłam z tym przeziębieniem jakiś miesiąc
miałam stan podgorączkowy wiem powiecie durna baba ,ale ciągły brak gotówki zmuszał mnie do pracy i nadgodzin .No i się doczekałam. Mam 9 dni zwolnienia ,antybiotyk ,jak na razie żadnej poprawy....Oglądam tylko Wasze blogi i myślę sobie ,że fajnie mieć tylu znajomych w różnych
częściach świata.
Uwielbiam zaglądać do Hrabiny i podglądać jak rośnie Izunia jak zmieniają się dziewczynki .Zachwycam się chustami Lacrimy. Do łez rozśmiesza mnie Rzeczpospolita futrzasta i pan Kazio Antosi. Z pasją wertuję blog Janeczki bo tam spędziłam latem cudne chwile a intryguje mnie Green canoe i Wichrowe wzgórza. Och w tym moim na pozór ułożonym ,uporządkowanym świecie macie swoje poczytne miejsce. Cieszę się ,że Was mam

5 komentarzy:

Janeczkowo pisze...

Dużo,dużo zdrowia życzę. Dużo uśmiechu i optymizmu. Pozdrawiam:)

Małgorzata pisze...

Reniu, życzę szybkiego powrotu do zdrowia! Dużo słońca i uśmiechu. Pozdrawiam.

oslun pisze...

Renatko, dbaj o siebie!!!

tkaitka pisze...

No to zdrowiej jak najszybciej!Życzę ciepełka w duszy,wypoczynku i radosnego powrotu do zdrowia!

hrabina pisze...

Moja droga, jak się tak szasta swoim zdrowiem to tak jest. A tak na poważnie... to dobrze wiem, jak to jest; czasem trzeba coś robić i nei ma że boli, a potem ponosi się konsekwencje. Mam ogromna nadzieję, że szybko wrócisz do zdrowia i to tak naprawdę; że nie będzie to polegało tylko na podleczeniu się. Wszystkiego dobrego! i bardzo dziękuję za miłe słowa:)


Anka