Nareszcie skończyłam ocieplacz. Doszłam do wniosku,że im mniej podoba mi się wzór na sweterek tym wolniej go robię. Ale ...nie zaczyna się zdania od ale ....ale nareszcie skończyłam. A teraz trochę marzeń :
chciałabym być wiewiórką ...oczywiście amerykańską . Chcialabym mieć taki wieszak na korale I chciałabym znaleźć czas by usiąść na balkonie włączyć relaksującą muzykę i obserwować taki piękny zachód słońca.
w tym sweterku już wyglądasz jak ta śliczna wiewiórka :)
OdpowiedzUsuńTaki wieszak na korale najprościej zrobić z ikeowskich wkładów do szuflad - fajne, drewniane...
OdpowiedzUsuńJeszcze nigdy nie zrobiłam sweterka na zamek. Twój jest super. Ładnie Ci w rudym/brązowym
OdpowiedzUsuńŚwietny sweterek :)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń