poniedziałek, 27 grudnia 2010

Spełniam swoje marzenie -uczę się szwedzkiego

Dojrzałam do decyzji o speniu swoich marzeń,postanowilam nauczyc się szwedzkiego chociaż podstawy


12 komentarzy:

  1. Za każdym razem się zastanawiam, czy to TY mieszkasz w tym domu na zdjęciu...?

    OdpowiedzUsuń
  2. Najbardziej interesująco to wygląda ta książka z jagódkami...:)

    OdpowiedzUsuń
  3. To jutro chcę chociaż "dzień dobry" po szwedzku usłyszeć! W końcu to podstawa!

    OdpowiedzUsuń
  4. No to trzymam kciuki :) W sumie to mi by się też przydało...
    Pozdrawiam poświatecznie

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak stwierdzisz, że nie jest taki trudny daj znać :)

    OdpowiedzUsuń
  6. To wspaniale - trzeba spełniać swe marzenia.

    OdpowiedzUsuń
  7. Brawo kochana, a jak sie nauczysz szwedzkiego to bedziesz rozumiala tez dunski-dwa w jednym!
    Bede kibicowac!

    OdpowiedzUsuń
  8. podziwiam bo ja do języków - noga ;) no i życze wytrwałości :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja też trzymam kciuki :))) Zawsze najtrudniej zacząć :)))

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja walczę z włoskim, nie jest tak źle :)
    Powodzenia!!!

    OdpowiedzUsuń
  11. AAAAAAAAAA własnie zobaczyłam. To też moje marzenie! :)
    Mam nadzieję, że będziesz relacjonować jak Ci idzie.

    OdpowiedzUsuń
  12. super Reniu, popieram. Wszystko co się umie to się w życiu przydaje

    OdpowiedzUsuń