piątek, 28 października 2011

Sentymentalny czas jesieni..

Uwielbiam jesień .Te wszystkie kolory ,odcienie barw i ciepły powiew wiatru .Ta pora roku nastraja mnie nostalgicznie ,refleksyjnie ...w końcu jestem coraz starsza .....i kiedy ogladam sie za siebie ......nie wiele zostawiam po sobie. Pewnie powiecie ,że ciągle pokazuję te same miejsca .Te same ale jak piekne i bliskie memu sercu.









Bardzo kocham moje "szkolne "dzieci. Ich uśmiechnięte miny pokazują jak bardzo są szczęśliwe.




Dlatego na przekór krytycznym opiniom wielu ludzi napiekłam ciasteczek ,przebrałam się za czarodziejkę i sprawiłam ,że dzieci śmiały się cały dzień .

A na koniec kredki z połamanych świecówek

sobota, 22 października 2011

Jesiennie

Uwielbiam tą porę roku ...mieniąca wszystkimi odcieniami brązów i czerwieni aż po pomarańcze.
Dzieciaczki też ją kochają .....co widać na zdjatkach .Spacery ,tarzanie w liściach ....cudo. Ich uśmiechy sprawiają ,że dostaję masę energii. Kochane maluchy.





W klasie zapanowały dynie i nietoperze ..hallowen tuż tuż .Ponieważ 2 lata temu dostałam dyplom dla Czarownicy roku ...muszę więc tytuł utrzymać i przygotowałam suuuper przebranie.

Na razie zachowam szczegóły dla siebie.
Skończyłam berecik...jak wyglądam??W uszach dyniowo- hallowenowe kolczyki .



I na koniec moja Marysia .....przyszła pracownica hotelu na Scandinavii ...oby spelniły się jej marzenia .

niedziela, 2 października 2011

Zarobiona na śmierć w papierach wymyślonych przez ministerstwo prawie wcale nie dziergam więc pokazuje stare foty .Choć muszę sie pochwalić ,że kupilam nową włoczkę
i kończę szaliczek





Chodzę na spacery ,wącham kwiaty bo inaczej bym zwariowała .
Dostałam też prezent


2 motki po 101 metrów. Macie jakiś pomysł?