Dziś rozpoczęło się największe widowisko handlowe w Gdańsku - Jarmark Św Dominika.
Stragany,bębniarze ,dziwadla i mnóstwo ludzi.
A to moje ulubione miejsca ...odwiedzam je co roku
Nawet pojawił się historyczny saturator i woda sodowa smakuje jak dawniej
A to mój największy skarb Marysia z dobrym duchem naszej rodzinki Ateną.
sobota, 31 lipca 2010
piątek, 30 lipca 2010
Zrywam z drutowaniem
poniedziałek, 26 lipca 2010
Mega szal
Relaks i uroki Gdańska
Ponieważ w tym roku z powodu choroby mamy nigdzie na dłużej nie wyjeżdżam staram się jakoś zorganizować czas sobie i Marysi. Zabrałam ją na koncert Bubliczków w Gdańsku w Ratuszu Staromiejskim. Mieszanka muzyki kaszubskiej,cygańskiej ,żydowskiej i do tego piękny głos wokalisty i gra muzyków ...REWELACJA .
Same popatrzcie .....
Przed koncertem byłyśmy na spacerze po Gdańsku. Lubię spacerować uliczkami i podziwiać piękno zaułków.Tu ja z moją starszą siostrą
A tu słynne gdańskie rzygacze czyli rynny.
Galeon Czarna perła pływający z Gdańska na Westerplatte
Coś dla moich koleżanek "Galeria swetrów",kamieniczki w miniaturze
i piękna kawiarnia
Same popatrzcie .....
Przed koncertem byłyśmy na spacerze po Gdańsku. Lubię spacerować uliczkami i podziwiać piękno zaułków.Tu ja z moją starszą siostrą
A tu słynne gdańskie rzygacze czyli rynny.
Galeon Czarna perła pływający z Gdańska na Westerplatte
Coś dla moich koleżanek "Galeria swetrów",kamieniczki w miniaturze
i piękna kawiarnia
środa, 21 lipca 2010
Nocna wyprawa do Swornychgaci
17 lipca w sobotę zebrałam ekipę w sile 5 kobitek i wybralyśmy sie na Festiwal muzyki filk i country do Swornychgaci .Wszystko byloby fajnie gdyby nie było tak gorąco i nie trzeba by było wracać po nocy.
Obecny był oczywiście Czarek Makiewicz człowiek o balsamicznym głosie i takim samym charakterze. Działa na mnie wyciszająco ....polecam jego płyty ...
Tomasz Szwed bez którego taki koncert obyć by się nie mógł
Grał zespół Bubliczki -młodzi chłopcy ale gra mistrzowska
Sexbomba polskiego country music Alicja Boncol
i zespół Rodeo tańczący tańce liniowe
No i oczywiście spotkałam moich dobrych znajomych
Po powrocie chcialam skończyć Abrazo ale i u mnie zamieszkał psuj więc poszło do szebalby
i zamieniło się w wielki kłębek wełenki
Nic to zrobimy z tego coś innegoObecny był oczywiście Czarek Makiewicz człowiek o balsamicznym głosie i takim samym charakterze. Działa na mnie wyciszająco ....polecam jego płyty ...
Tomasz Szwed bez którego taki koncert obyć by się nie mógł
Grał zespół Bubliczki -młodzi chłopcy ale gra mistrzowska
Sexbomba polskiego country music Alicja Boncol
i zespół Rodeo tańczący tańce liniowe
No i oczywiście spotkałam moich dobrych znajomych
Po powrocie chcialam skończyć Abrazo ale i u mnie zamieszkał psuj więc poszło do szebalby
i zamieniło się w wielki kłębek wełenki
czwartek, 15 lipca 2010
Zapraszam do koleżanki
Zapraszam na stronkę koleżanki Iwonki. Polecam jej bloga ,ma fantastyczne pomysły . Jednym z nich jest urodzinowa rozdawajka ,ale o tym przeczytajcie same na stronie :
http://drutoterapia.blogspot.com/ macie czas do 31.07
http://drutoterapia.blogspot.com/ macie czas do 31.07
niedziela, 11 lipca 2010
Wykończą mnie te upaly
Mam gościa...8 letnią córcię mojej chrześniaczki. Obiecałam jej wakacaje u ciotki już 2 lata temu ale jakoś się nie składało. w tym roku postanowiłam dotrzymać słowa.
Najpierw pojechałyśmy na wystawę kotów. Słodkie maluszki ....
Niektóre wprost schrupać by można .......
a niektóre bardzo śmieszne ........
To moje marzenie ........
jednak wyjątkowym ulubieńcem jest kot bengalski
och były jeszcze lody u sopockiego słynnego Włocha....najlepsze w Trójmieście.
Po południu zawiozłam drużynę na plażę żeby się wymoczyły oczywiście Atena miała największą frajdę łowiąc kamienie z dna morza , ja korzystałam ze słoneczka i ładowałam akumulatory ile wlezie
a dziewczyny szalały.
Powrót z plaży był nie lada wyzwaniem i dla mnie i dla nich bo materac na siłę wciśnięty na tylne siedzenie zasłanial mi całą widoczność i dusił moją glizdę .
W niedzielę wybrałyśmy się na wycieczkę do Malborka...pogoda piękna ...a temperatura już nie .
w cieniu 35 stopni ...nie było czym oddychać ...makabra.
Krzyżowcom to jednak nie przeszkadzało i uśmiechali się jak widać
Ja topiłam się jak z wosku , a rozgrzane picie paliło mi trzewia
a Julcia wietrzyła sie gdzie tylko mogła.
Zwiedzałyśmy,zwiedzałyśmy bo zamek wielki i piękny ,choć przyznam szczerze ,że czuję niedosyt bo więcej tam wystaw obcych niż wystroju z czasów krzyżowców. W zasadzie to tylko mury po tych paskudach zostały.
Umęczyłyśmy się temperaturą .....i starałam się wykorzystać każdą chwilkę na odpoczynek
W sumie wycieczka była udana ale teraz siedzę nad kompem za oknem noc a na termometrze balkonowym 30 stopni ....nie ma czym oddychać uuuuuufffffffffffff makabra. Panie Boże błagam o burzę ......
Najpierw pojechałyśmy na wystawę kotów. Słodkie maluszki ....
Niektóre wprost schrupać by można .......
a niektóre bardzo śmieszne ........
To moje marzenie ........
jednak wyjątkowym ulubieńcem jest kot bengalski
och były jeszcze lody u sopockiego słynnego Włocha....najlepsze w Trójmieście.
Po południu zawiozłam drużynę na plażę żeby się wymoczyły oczywiście Atena miała największą frajdę łowiąc kamienie z dna morza , ja korzystałam ze słoneczka i ładowałam akumulatory ile wlezie
a dziewczyny szalały.
Powrót z plaży był nie lada wyzwaniem i dla mnie i dla nich bo materac na siłę wciśnięty na tylne siedzenie zasłanial mi całą widoczność i dusił moją glizdę .
W niedzielę wybrałyśmy się na wycieczkę do Malborka...pogoda piękna ...a temperatura już nie .
w cieniu 35 stopni ...nie było czym oddychać ...makabra.
Krzyżowcom to jednak nie przeszkadzało i uśmiechali się jak widać
Ja topiłam się jak z wosku , a rozgrzane picie paliło mi trzewia
a Julcia wietrzyła sie gdzie tylko mogła.
Zwiedzałyśmy,zwiedzałyśmy bo zamek wielki i piękny ,choć przyznam szczerze ,że czuję niedosyt bo więcej tam wystaw obcych niż wystroju z czasów krzyżowców. W zasadzie to tylko mury po tych paskudach zostały.
Umęczyłyśmy się temperaturą .....i starałam się wykorzystać każdą chwilkę na odpoczynek
W sumie wycieczka była udana ale teraz siedzę nad kompem za oknem noc a na termometrze balkonowym 30 stopni ....nie ma czym oddychać uuuuuufffffffffffff makabra. Panie Boże błagam o burzę ......
Subskrybuj:
Posty (Atom)